 |
www.enklawy.fora.pl Nowe forum mieszkańców osiedla przy ulicy Enklawy 1-10 w Józefosławiu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Słoik
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:54, 16 Lut 2014 Temat postu: Rozliczenia za media |
|
|
Witam
Wyliczenia są niezłe Za 4 miesiące wyszło mi tyle ile płaciłem rocznie w Piasecznie. W mieszkaniu nie było zmywarki a zaliczki były płacone za 1 osobę, tutaj jest zmywarka i płacimy zaliczki za 2 osoby... Musze się przyjrzeć pracy liczników. Czy w przypadku rozliczania błędnie działających liczników wyliczanie na podstawie średniej jest zgodne z prawem? Po to są liczniki żeby płacić za faktyczne zużycie wody. Kolejne pytanie tym razem co do stawek dlaczego są wyższe niż np. na Ursynowie? Na litość boską mieszkamy na wsi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieszkaniec2
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:10, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
jakie stawki masz na myśli konkretnie ?? najlepiej spisuj liczniki co miesiąc i będzie wiadomo jakie jest rzeczywiste zużycie na podstawie liczników ja niestety nie dopilnowałem tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totanka
Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:35, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
niestety zaliczki są po prostu kretyńskie. ja po 2 miesiącach mieszkania sprawdziłam stan liczników i szybko to zweryfikowałam. niestety, zaliczki, które są na poczet np. zużycia wody na 1 os. są po prostu śmieszne. We wszystkich wspólnotach, których mieszkałam (a było ich na prawdę sporo, w różnych częściach polski), przyjmowano miesięczne zużycie 2m3 na osobę (woda zimna). tutaj przyjęto taką stawkę na 4 osobową rodzinę!!! nic dziwnego, że później powstają zaległości. Ja jeszcze nie dostałam rozliczenia, ale co miesiąc spisuję liczniki (wody zimnej, ciepłej i c.o.) i porównuję z wpłaconymi zaliczkami, żeby wiedzieć ile ew. będzie do dopłaty. Mam nadzieję, że robiąc rozliczenia ktoś posiłkował się licznikami a nie kwotami z kosmosu, bo niestety, ja już się spodziewam wszystkiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Słoik
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:11, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W tym momencie najbardziej mnie interesuje pozycja koszty utrzymania nieruchomości wspólnej która stanowi POŁOWĘ czynszu, chciałbym się dowiedzieć na co idą te pieniądze. Rzeczywiście niedopłaty wynikają ze strasznie niskich zaliczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
archog
Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:38, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witam,
jestem na etapie kupowania mieszkania na tym osiedlu i mam kilka pytań:
Jakie są faktycznie opłaty na tym osiedlu?
jaki jest czynsz za 80m2?
ile kosztuje CO i Woda?
co się składa na koszty wspólne?
I ostatnie najważniejsze, czy za mieszkania jeszcze puste płacą mieszkańcy czy developer? Mam na myśli np. koszt ogrzewania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totanka
Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:45, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witam,
Czynsz za 89m2 i jedno miejsce postojowe to ok. 800zł (zaliczki dla 4os. rodziny). Zaliczki są bardzo małe. Dla 4os. rodziny początkowo założono zużycie 2m3 wody na miesiąc, czyli tyle, co zakładają przy 1osobie... Po monitorowaniu liczników zwiększyliśmy zaliczki na wyższe, realne. Z ogrzewaniem nie wiem jak będzie, bo rozliczenie za poprzednie półrocze mamy dopiero dostać. Z naszych wyliczeń wychodzi, ze max. dopłata będzie ok. 100zł.
Niestety mieszkania mają źle osadzone okna i są bardzo duże straty ciepła (wyszło to podczas badań termowizją). Okna są starego typu (bez nawietrzników) a wentylacja jest wadliwa (wiele przewodów niedrożnych, źle połączonych, co też wyszło na przeglądzie). Wszystko to powoduje, że w mieszkaniach jest zła cyrkulacja powietrza - m.in. wilgoć i pleść na oknach (w uszczelkach), ciepło uciekające przez okna (w miejscu wstawienia), słaba cyrkulacja powietrza.
Koszty utrzymania nieruchomości wspólnej są bardzo wysokie jak na podmiejskie osiedle. Te koszty to wiadomo: sprzątanie (b. słaba jakość, dużo gorsza niż rok temu), ochrona, administracja (szkoda słów), zieleń, przeglądy techniczne i jakieś wspólne media. Generalnie wychodzi stawka 3,50zł / m2 (mieszkanie + piwnica).
Koszt wody to blisko 11zł/m3 (w. zimna), 16zł/m3 (w. ciepłą), śmieci (16zł), ogrzewanie (1,80zł/m2), fundusz remontowy (liczony wg udziałów, też koszt ok. 60zł/mc)
Miejsce postojowe to koszt 43zł/miesiąc.
Pode mną są same puste mieszkania, były w zimę nieogrzewane, wiadomo że przez to w moim mieszkaniu było dużo zimniej. Nie sądzę aby deweloper narażał się na koszty. Nie wiem, czy deweloper się dokłada, być może do utrzymania nieruchomości wspólnej... z tym pytaniem najlepiej iść do zarządu.
Czy znowu kupiłabym tutaj mieszkanie? Nie wiem. Ja zostałam przez dewelopera wprowadzona w błąd, że pobliski skład budowlany - a jak się okazało firma głównie krusząca beton kruszarką - ma zniknąć wraz z nadejściem wiosny i zmienić się w niewysoki blok mieszkalny. Hałas nieziemski, pył wszędzie. Skutecznej pomocy ze strony zarządu kompletnie brak. Ochrona niby pilnuje przestrzegania regulaminu na osiedlu ale różne z tym bywa. Na sąsiadów trafiłam dobrych, tu akurat nie narzekam. Ale takie fuszerki co były w mieszkaniu, sposób zarządzania wspólnotą, pomysły, że nie dziwię się, że mieszkanie było z promocji, i to dużej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez totanka dnia Wto 18:28, 18 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grl
Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:36, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czy szanowni sąsiedzi też maja na rozliczeniu koszt podgrzania wody ponad 20 zł/m3, wobec 16zł/m3 na pierwotnym wyliczeniu zaliczek czynszowych?
Niby to koszt zmienny, ale jeśli faktycznie na piecach wychodzi ponad 20zł za m3, to trzeba sie chyba zastanowić nad ich sprawnością.
Druga sprawa to koszt wody ogrodowej. Dlaczego liczone do niej są ścieki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totanka
Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:30, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
co do podgrzania wody - owszem - u mnie też jest kwota prawie 25zł/m3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kacherek_21
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:21, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Poniżej stary mail z administracji dot. wody na ogródkach
"Aby móc rozliczyć wodę na cele ogrodowe, wcześniej należy przeprowadzić legalizację wodomierzy ogrodowych, czyli zgłosić je do PWIK, który za tę czynność pobiera opłatę 100 zł + VAT = 123 zł.
Nie zawsze jest to opłacalne, gdyż przy minimalnym zużyciu wody ogrodowej koszty legalizacji oraz obowiązkowej wymiany wodomierzy co 5 lat i ponownej legalizacji są wyższe o zwrotów z PWIK, co powoduje, że jest to nieopłacalne.
Poniżej koszt wody wg. taryfy. gdzie 1m3 ścieków kosztuje 6,86 zł/m3
Z pracownikiem PWIK ustaliłem, że nie będzie opłacalna ta operacja dla zużycia mniejszego niż 10 m3 rocznie.
Trzeba bowiem pamiętać o tym, że PWIK co 5 lat żądać będzie wymiany wodomierzy i wymagać będzie instalacji wodomierzy radiowych w cenie ok 200 zł + VAT) i za każdym razem po wymianie wodomierzy powtórnie przeprowadzić legalizację tych wodomierzy.
Zatem obecnie do zapłacenia 123 zł za legalizację na 2 lata ( w 2015 obowiązek wymiany wodomierzy ) i zapłata za kolejną legalizację
Poniżej kalkulacja, z której wynika, że roczne zużycie ok. 10m3 to zwrot kosztów poniesionych na legalizację, pod warunkiem, że w 2015 roku nie ponawiamy legalizacji i wymiany wodomierzy. Jeśli to zrobimy to wynik jest ujemny, a przy zużyciu 15m3 zwrot będzie minimalny na poziomie ok. 20 zł, ale wcześniej trzeba będzie zainwestować w opłaty związane z legalizacją oraz wymianą wodomierzy."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
archog
Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:20, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Czy znowu kupiłabym tutaj mieszkanie? Nie wiem. Ja zostałam przez dewelopera wprowadzona w błąd, że pobliski skład budowlany - a jak się okazało firma głównie krusząca beton kruszarką - ma zniknąć wraz z nadejściem wiosny i zmienić się w niewysoki blok mieszkalny. Hałas nieziemski, pył wszędzie. Skutecznej pomocy ze strony zarządu kompletnie brak. Ochrona niby pilnuje przestrzegania regulaminu na osiedlu ale różne z tym bywa. Na sąsiadów trafiłam dobrych, tu akurat nie narzekam. Ale takie fuszerki co były w mieszkaniu, sposób zarządzania wspólnotą, pomysły, że nie dziwię się, że mieszkanie było z promocji, i to dużej.[/quote]
dziękuję za odpowiedź, daje do myślenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gregul
Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:16, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Z tego co widziałem to wspomniana kruszarka została przeniesiona na drugi koniec placu budowy, więc chyba ktoś coś zrobił. Może administracja podjęła skuteczną interwencję.
totanka napisał: | Witam,
Czynsz za 89m2 i jedno miejsce postojowe to ok. 800zł (zaliczki dla 4os. rodziny). Zaliczki są bardzo małe. Dla 4os. rodziny początkowo założono zużycie 2m3 wody na miesiąc, czyli tyle, co zakładają przy 1osobie... Po monitorowaniu liczników zwiększyliśmy zaliczki na wyższe, realne. Z ogrzewaniem nie wiem jak będzie, bo rozliczenie za poprzednie półrocze mamy dopiero dostać. Z naszych wyliczeń wychodzi, ze max. dopłata będzie ok. 100zł.
Niestety mieszkania mają źle osadzone okna i są bardzo duże straty ciepła (wyszło to podczas badań termowizją). Okna są starego typu (bez nawietrzników) a wentylacja jest wadliwa (wiele przewodów niedrożnych, źle połączonych, co też wyszło na przeglądzie). Wszystko to powoduje, że w mieszkaniach jest zła cyrkulacja powietrza - m.in. wilgoć i pleść na oknach (w uszczelkach), ciepło uciekające przez okna (w miejscu wstawienia), słaba cyrkulacja powietrza.
Koszty utrzymania nieruchomości wspólnej są bardzo wysokie jak na podmiejskie osiedle. Te koszty to wiadomo: sprzątanie (b. słaba jakość, dużo gorsza niż rok temu), ochrona, administracja (szkoda słów), zieleń, przeglądy techniczne i jakieś wspólne media. Generalnie wychodzi stawka 3,50zł / m2 (mieszkanie + piwnica).
Koszt wody to blisko 11zł/m3 (w. zimna), 16zł/m3 (w. ciepłą), śmieci (16zł), ogrzewanie (1,80zł/m2), fundusz remontowy (liczony wg udziałów, też koszt ok. 60zł/mc)
Miejsce postojowe to koszt 43zł/miesiąc.
Pode mną są same puste mieszkania, były w zimę nieogrzewane, wiadomo że przez to w moim mieszkaniu było dużo zimniej. Nie sądzę aby deweloper narażał się na koszty. Nie wiem, czy deweloper się dokłada, być może do utrzymania nieruchomości wspólnej... z tym pytaniem najlepiej iść do zarządu.
Czy znowu kupiłabym tutaj mieszkanie? Nie wiem. Ja zostałam przez dewelopera wprowadzona w błąd, że pobliski skład budowlany - a jak się okazało firma głównie krusząca beton kruszarką - ma zniknąć wraz z nadejściem wiosny i zmienić się w niewysoki blok mieszkalny. Hałas nieziemski, pył wszędzie. Skutecznej pomocy ze strony zarządu kompletnie brak. Ochrona niby pilnuje przestrzegania regulaminu na osiedlu ale różne z tym bywa. Na sąsiadów trafiłam dobrych, tu akurat nie narzekam. Ale takie fuszerki co były w mieszkaniu, sposób zarządzania wspólnotą, pomysły, że nie dziwię się, że mieszkanie było z promocji, i to dużej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totanka
Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:41, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
przestawienie owej kruszarki o te kilka metrów zajęło mi blisko 3 miesiące wydzwaniania i pisania pism do wydziału ochrony środowiska, najpierw w gminie, później w województwie. niestety, administrator uparcie twierdził, że trzeba się z tym zgłosić do pinbu, co oczywiście było niezbyt trafionym pomysłem i pinb pokazał środkowy paluszek. w końcu udało mi się ubłagać panią z wojewódzkiego wydziału ochrony srodowiska żeby w trakcie kontroli wymogła na właścicielu chociaż przestawienie maszyny spod balkonów. właściciel przesunął ją na drugą stronę. proszę mi wierzyć - dużej zmiany nie ma. hałas taki sam, pył też. w tygodniu i sobotę nie posiedziałby pan na tarasie od tej strony ani nie wystawił wózka ze śpiącym dzieckiem. właściciel mógł ją przestawić najdalej jak się da, czyli od strony drukarni i transformatora, ale tego nie zrobił, bo przecież "on jest tu królem" - bezprawnym, bo nadal nie ma pozwolenia na prowadzenie uciążliwej działalności jaką jest obróbka gruzu. ma tylko pozwolenie na prowadzenie składu budowlanego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia i Kuba
Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:21, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie,
Czy sąsiedztwo ze składem budowlanym jest na prawdę tak uciążliwe? Jak często pracuje kruszarka, czy działa również w soboty? Czy istnieje szansa żeby w przyszłości zniknął? Zastanawiam się nad kupnem lokalu i jest to jedyny minus! A tak bardzo chciałabym zamieszkać na tym osiedlu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totanka
Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:01, 26 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
odpowiem jako mama - sąsiedztwo składu jest nie do zniesienia, dlatego tak mocno walczyłam ze składem w zeszłe lato. teraz jest to mniej odczuwalne, bo okna są pozamykane (prawie nie słychać w domu) a i kurzu jest mniej bo dość często pada jeszcze deszcz. kruszarka chodzi codziennie, zwykle od poniedziałku do piątku (od 8 do 1 i czasami w sobotę. do tego dochodzi jeszcze rozbijanie betonowych odpadów młotem mechanicznym przy pomocy koparki. często pracuje i to i to. w lato, kiedy pootwierane muszą być okna - bo to strona południowa i mieszkanie dzięku dużym oknom szybko się nagrzewa - hałas jest okropny, zagłusza nawet radio czy telewizję. do tego dochodzi ogromny pył wydobywający się z kruszarki, chmura kurzu, która osiada na tarasie, na meblach ogrodowych, na markizie. w suche, parne dni nie mogłam wypuścić dzieci na taras bo nie dość że wszystko automatycznie było brudne, to żal mi było dzieci oddychających takim pyłem. w to lato wózka z noworodkiem też nie wystawię, bo ani nie zaśnie przy takim hałasie, ani oddychanie w chmurze pyłu nie jest zdrowe.
szansy na pozbycie się składu nie ma. niby kruszy gruz nielegalnie (formalnie żaden urząd nie wydał mu na to pozwolenia) ale inspekcje są bezradne - bo jak się okazało wymówką właściciela jest, że kruszarkę sprzedaje (jest ogłoszenie na allegro) i uruchamia ją tylko w ramach pokazu. co jest oczywiście nieprawdą bo kruszarka działa - pomijając okres zimy - non stop. kiedy przyjeżdżała inspekcja - nie wpuszczano jej, później wyłączano kruszarkę i młot i nie uruchamiano jej bo właściciel twierdził, że nikt nie ma prawa uruchomić mu daną maszynę. na nic zdały się maile, pisma czy nagrania. jedyne co - to właściciel przestawił pod koniec września kruszarkę na drugą stronę, ale ani dla kurzu ani dla hałasu nie ma to większego znaczenia.
niby właściciel składu ma pozwolenie na budowę 2. piętrowego budynku, bodajże przychodni, ale ma je od kilku ładnych lat właśnie jako podkładkę pod kontrole - w końcu może mówić, że przygotowuje się do budowy.
osiedle ma swoje plusy i minusy, dla budynków od strony południowej skład to wielki minus, szczególnie dla budynku nr 5. myśmy dali się deweloperowi podpuścić. bez wahania kupiłabym mieszkanie po drugiej strony, od strony pola. mieszkania w parzystych budynkach na pewno polecam mimo większych czy mniejszych niedoróbek. od strony składu - nie - szczególnie jeśli ma się małe dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia i Kuba
Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:06, 26 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Skład spędza mi sen z powiek. Developer twierdzi, że nie otrzymał ani jednej skargi od mieszkańców, co wydaje mi się jednym wielkim kłamstwem. Czy mieszkańcy myśleli o pozwaniu właściciela składu do sądu, skoro jego działalność jest nielegalna? Co miała Pani na myśli mówiąc mieszkania parzyste i nieparzyste?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|